Rozkosz jako pojęcie w kontekście stoicyzmu jest rozumiana szczególnie jako przyjemność czy hedonistyczny zachwyt. W stoicyzmie rozkosz (greckie hedone) bywa wskazywana jako coś, co może prowadzić do nieopanowanych namiętności i więc jest traktowana jako zjawisko sprzeczne z życiem cnotliwym i rozumnym. Jednakże stoicy nie zalecają całkowitego odrzucenia przyjemności, ale jej umiarkowanie i kontrolę poprzez rozum i cnotę.
„Nie może kochać ludzi, kto kocha pieniądze, rozkosz i władzę. Ten kocha ludzi prawdziwie, kto kocha cnotę.” – Epiktet
Stoicka krytyka rozkoszy i hedonizmu
Stoicy uznają, że przyjemności i rozkosze, jeśli są nieogarnięte rozumem, prowadzą do „namiętności”, które burzą spokój umysłu. Na przykład Seneka podkreślał umiar jako cnotę, która pozwala uniknąć skrajności: z jednej strony rozpusty, z drugiej przesadnej wstrzemięźliwości. Pożądliwość rozkoszy (hedone) jest traktowana jako potencjalnie destrukcyjna namiętność, którą należy przezwyciężyć.
Epiktet i Marek Aureliusz zwracali uwagę, że nie wolno być zniewolonym przez pragnienia, czy popędy, gdyż to ogranicza wolność wewnętrzną i prowadzi do cierpienia. Marek Aureliusz pisał o konieczności używania rozumu do kontroli emocji, co oznacza, że impuls do rozkoszy musi być przefiltrowany przez rozsądek.
„Bogactwo nie polega na posiadaniu wielu rzeczy, ale na umiejętności cieszenia się małym.” – Seneka
Przyjemność nie jest celem życia stoika
Dla stoika celem jest życie zgodne z cnotą i rozumem, a nie pogoń za przyjemnością. Zenon z Kition, założyciel stoicyzmu, podkreślał, że prawdziwe szczęście pochodzi z życia cnotliwego, a nie z zewnętrznych dóbr czy rozkoszy. Cnota jest wystarczającym warunkiem szczęścia i spokoju ducha.
W ten sposób rozkosz jest postrzegana jako coś zewnętrznego, zależnego od okoliczności, a więc niekontrolowalnego i nietrwałego, co stoi w opozycji do stoickiego ideału spokoju wewnętrznego (apatheia).
„Uczyń jak najlepszy użytek z tego, co jest w Twojej mocy, a resztę zaakceptuj.” – Zenon z Kition
Możliwość współistnienia umiarkowanej przyjemności
Mimo krytyki rozkoszy jako namiętności, stoicy nie odrzucają całkowicie przyjemności. Raczej zalecają, by korzystać z przyjemności w sposób umiarkowany, zapanowany i zgodny z rozumem. Można cieszyć się drobnymi rzeczami, nie ulegając jednak pochopnie irracjonalnym pragnieniom.
Seneka pisał, by cieszyć się małymi rzeczami i nie czynić z bogactwa celu życia, ale umiejętności radzenia sobie i akceptacji – to prowadzi do głębszego spełnienia. Epiktet wskazywał, że prawdziwą miłością należy obdarzać cnotę, a nie przyjemności i władzę.
„Chętnego los prowadzi, opornego wlecze.” – Seneka
Podsumowanie
- Rozkosz jako nieopanowana przyjemność jest sprzeczna ze stoicyzmem, ponieważ prowadzi do namiętności burzących spokój ducha i zniewolenia przez popędy.
- Stoicyzm uczy umiarkowania i kontroli rozkoszy przez rozum i cnotę, nie całkowitego ich odrzucenia.
- Celem stoika jest życie cnotliwe, niezależne od zewnętrznych przyjemności, a szczęście pochodzi z wewnętrznej wolności i rozwoju moralnego.
- Przyjemność w stoicyzmie może istnieć w formie umiarkowanego, rozumnego zadowolenia z małych rzeczy, lecz nie powinna być źródłem głównego dążenia.
Jeśli ten tekst Cię do czegoś zainspirował i uważasz, że warto postawić mi wirtualną kawę to zapraszam => buycoffee.to/amorfati
A skoro mi już postawiłeś kawę wirtualną, czas byś kupił sobie najprawdziwszą => kawę stoicką!
No responses yet